Młody 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Styczeń 2012 Nawet kawały są tylko o Viagrze. A propos kawałów: Żona pyta męża: - Co chcesz na śniadanie? - Nic - odpowiada mąż. - Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść. Dochodzi południe. - Co chcesz na obiad? - pyta żona. - Nic. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść. Zbliża się wieczór. - Co chcesz na kolację? - pyta żona. - Nic nie chcę. Po tej Viagrze wcale mi się nie chce jeść. - Rozumiem. Ale zejdź w końcu ze mnie, bo ja umrę z głodu!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rysiek z klanu 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 14 Styczeń 2012 A ja tam jestem wielkim zwolennikiem Viagry. Viagra jest the best i już. Myślę, że nie dojdziemy do consensusu, co jest lepsze - Viagra czy Maxigra? Po prostu: jeśli ktoś stosował tylko jeden lek (który mu pomógł) będzie wychwalał właśnie ten preparat. Sądzę, że w tej kwestii powinni wypowiadać się tylko ci, którzy maja doświadczenie z obydwoma środkami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beatris 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 16 Styczeń 2012 Oczywiście masz rację Rysiek. Trudno jest jednoznacznie komuś dać stuprocentową radę w zakresie rodzaju leku, jaki powinien zastosować. Ten rodzaj dobrej porady można otrzymać wyłącznie u lekarza specjalisty. Niemniej to forum służy właśnie do wymiany doświadczeń w tym zakresie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beznadziejny Przypadek 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 17 Styczeń 2012 Witam, jestem już po pięćdziesiątce i niestety problem impotencji nie ominął mnie. Myślę o zakupie jakiegoś leku, ale narazie nie mam odwagi iść po receptę. Pewnie będę korzystał z jakiś źródeł internetowych. Jak myślicie, czy lepiej kupić sobie Viagrę czy Maxigrę. Piszecie tu, że to wszytsko jedno, ale czy skutki uboczne są takie same i czy można obydwa leki brać w podeszłym wieku? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lucjanno1 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 19 Styczeń 2012 Słuchaj Panie Beznadziejny Przypadku, w zasadzie wybierając między tymi dwoma lekami, wybierasz między dobrym a dobrym. To są takie same leki tylko o innych nazwach. Viagra jest amerykańska a Maxigra polska. Przez jakiś czas producent Viagry bojkotował wprowadzenie ,leku na polski rynek ale mu się to nie udało. Minister Zdrowia obalił wszelkie protesty producenta. A w sumie to ciekawe, dlaczego amerykanom tak zależało, żebyśmy nie mieli swojego leku??? Po prostu wiedzieli, że jest tak samo skuteczny, więc Polska zginie z rynku odbiorców amerykańskiej Viagry. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beatris 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 20 Styczeń 2012 Lek Viagra został opatentowany w roku 1996 przez koncern farmaceutyczny Pfizer, która to firma do dnia dzisiejszego posiada wyłączność co do nazwy leku. Z racji przysługującego jej monopolu na produkt dyktuje także jego cenę, która w porównaniu z zamiennikami jest co najmniej kilkukrotnie wyższa. Wysoka cena Viagry ogranicza dostęp do preparatu osobom gorzej sytuowanym, dlatego właśnie na rynku obecne są inne leki, które w swoim składzie posiadają tę samą substancję czynną – nazywane są one lekami generycznymi. Dzięki preparatom generycznym możliwe jest obniżenie kosztów leczenia, co pozwala także osobom o niższym statusie majątkowym skorzystać z dobrodziejstw dzisiejszej farmacji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lucjanno1 1 Zgłoś odpowiedź Napisano 28 Styczeń 2012 W przypadku Viagry i Maxigry decyzja o wyborze jednego leku nie jest konieczna. Może byc uwarunkowana tylko dostępnością lub ceną. A jeśli statystyki mówią o większym popycie na Viagrę, to raczej świadczy to o jej więszej popularności a nie jakości. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bokan 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 31 Styczeń 2012 Witam Brałem i Viagrę i Maxigrę. Ten drugi lek zapisał mi lekarz w zastępstwie mojego rodzinnego, za co jestem mu wdzięczny. Wcześniej brałem Viagrę, której zakup powodował depresję portfelową (strasznie droga) a w necie bałem się kupować. Maxigra działa tak samo jak Viagra, nie odczułem żadnej zauważalnej różnicy w zakresie czasu działania lub mocy. Największym jej atutem jest natomiast cena. Zapłaciłem ok. 30 sł. Teraz jestem tylko wkurzony na mojego wcześniejszego lekarza, że nigdy mi nie zaproponował tańszego leku, tylko zapisywał mi tą drogą Viagrę. Pamiętajcie! Zawsze proście medyka o tańszy lek!!!! Lekarze mają gdzieś nasze portfele. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piosut3 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 31 Styczeń 2012 Maxigra jest takim samym lekiem jak Viagra. Ma takie same działanie pożądane jak i niepożądane. Po odpowiednim podnieceniu i zażyciu Maxigry można odbyć taki sam satysfakcjonujący sex jak po Viagrze. Maxigra może powodować identyczne działania niepożądane, jak oryginalna Viagra. Efekty uboczne to bóle głowy, zaczerwienienie twarzy i dolegliwości żołądkowe (biegunka, nudności, wymioty), czasami mogą pojawiać się cięższe działania niepożądane, takie jak reakcja uczuleniowa, bolesna erekcja trwająca ponad 4 godziny, ból w klatce piersiowej w okolicy mostka, nieregularne bicie serca (arytmia), skrócenie oddechu,silne bóle głowy, czy zawroty głowy i zaburzenia widzenia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
angel 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 3 Luty 2012 Witam Brałem i Viagrę i Maxigrę. Ten drugi lek zapisał mi lekarz w zastępstwie mojego rodzinnego, za co jestem mu wdzięczny. Wcześniej brałem Viagrę, której zakup powodował depresję portfelową (strasznie droga) a w necie bałem się kupować. Maxigra działa tak samo jak Viagra, nie odczułem żadnej zauważalnej różnicy w zakresie czasu działania lub mocy. Największym jej atutem jest natomiast cena. Zapłaciłem ok. 30 sł. Teraz jestem tylko wkurzony na mojego wcześniejszego lekarza, że nigdy mi nie zaproponował tańszego leku, tylko zapisywał mi tą drogą Viagrę. Pamiętajcie! Zawsze proście medyka o tańszy lek!!!! Lekarze mają gdzieś nasze portfele. Masz racje, lekarze dbają tylko o własny portfel a nie pacjenta. I mają nas w d... czy nas w ogóle stać na leki. Jeśli naprawdę nie ma żadnej różnicy w lekach i ich działaniu, to nie rozumiem dlaczego wciąż zapisują droższa Viagrę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rysiek z klanu 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 4 Luty 2012 Masz racje, lekarze dbają tylko o własny portfel a nie pacjenta. I mają nas w d... czy nas w ogóle stać na leki. Jeśli naprawdę nie ma żadnej różnicy w lekach i ich działaniu, to nie rozumiem dlaczego wciąż zapisują droższa Viagrę. To oczywiste, że jak lekarz ma jakieś profity od dostawcy leków, to będzie zapisywał te, które "polecane" są przez owego dostawcę. A pacjent niech się martwi skąd wziąć kasę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ostry 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 7 Luty 2012 Właśnie! Nikt nie myśli o pacjencie. Nie dość że się człowiek męczy najpierw fizycznie, bo nie daje rady, potem psychicznie - bo się strasznie dołuje tym stanem rzeczy, to go jeszcze na koniec lekarz oszwabi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bokan 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 12 Luty 2012 I gdzie tu osławiona etyka lekarska????? Ja po tym jak mi lekarz zapisał droższy lek, straciłem do niego zaufanie. Widzę już tylko jego profity, jakie dostaje od hurtownika (dystrybutora), który sprzedaje Viagrę. A przecież wszyscy wiemy, jak to się odbywa.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bolo 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 16 Luty 2012 Oj Bokan, gdzie ty chłopie żyjesz i czym mówisz:"etyka lekarska" ?????? Już dawno powinno się wycofać ten zwrot z obiegu. Nie sądzę żeby jakiegoś lekarza brdzo przejmował los pacjenta który przychodzi z zaburzeniami wzwodu.... no może nowicjusza - rok po studiach, który to jeszcze ma ambicję i misję niesienia pomocy. Reszta ma to gdzieś, więc od nas zależy co będziemy zażywać. Stąd powinno się wymieniać doświadczeniami, tak jak my tu na forum. Jest to niestety bardziej wiarygodne źródło informacji niż u lekarza, który zapisze ci to, co jemu bardziej się opłaca. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Leon 0 Zgłoś odpowiedź Napisano 1 Kwiecień 2012 Obecnie sprzedaje się prawie 3 razy więcej opakowań Maxigry, niż oryginalnej Viagry. Przewaga Maxigry w ilości sprzedawanych opakowań stale rośnie. Maxigra ma w tej chwili 60% udział w rynku preparatów stosowanych w leczeniu zaburzeń erekcji, włączając leki dostępne bez recepty, oraz suplementy diety. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach